Mecz od początku toczył się pod dyktando gości, choć to Karkonosze mogły objąć prowadzenie, jednak zabrakło zimnej krwi pod bramką Kotlina. Niewykorzystana okazja szybko się "zemściła", bo po strzale Chramosty Czesi objęli prowadzenie. Wydawało się, że wynik 0:1 utrzyma się do przerwy, ale fatalne błędy w końcówce jeleniogórskiej defensywy sprawiły, iż Fościak musiał jeszcze dwa razy sięgnąć po piłkę do siatki. Pięć minut po zmianie stron Mrozik dośrodkował do Balickiego, a ten celną główką pokonał golkipera Jablonca. Niestety Karkonosze nie poszły za ciosem. Goście uspokoili grę i kwadrans później Krulich dał im kolejnego gola, a w końcówce meczu Chramosta i Kratochvil uzupełnili pokaźny już "worek" z golami.
Teraz przed Karkonoszami kolejny tydzień ciężkiej pracy, a zwieńczy go wyjazd do Żagania (20 stycznia, godz. 13:00), gdzie zmierzą się z Cariną Gubin. Dodajmy, że w meczu z FKJ na ławce Karkonoszy zadebiutował Marcin Mlak, który został nowym trenerem bramkarzy. Zastąpił na tym stanowisku Oskara Wieliczkę. Jeśli chodzi o zawodników testowanych, to w klubie nie podjęto jeszcze wiążących decyzji związanych z ich ewentualną przyszłością w Karkonoszach.
KARKONOSZE JELENIA GÓRA - FK JABLONEC 1:6 (0:3)
Bramki: 0:1 Chramosta (14), 0:2 Drchal (40), 0:3 Krulich (43), 1:3 Balicki (50), 1:4 Krulich (63), 1:5 Chramosta (80), 1:6 Kratochvil (85).
Sędziowali: Snacki oraz Cabała i Dołęga (KS Jelenia Góra).
Widzów: 50.
KARKONOSZE: Fościak - Niemienionek, Firmanty, Pojasek, Maciejewski, Kocot, Chmielewski, Radziemski, Sierpina, Tokarz, Balicki / Malec, Jaros, Hetman, Wojtak, Mrozik, Kuźniewski, Milewski, Siudak, Ratajski.
FKJ: I połowa: Kotlín - Karban, Tekijaški, D. Souček, Pleštil, Houska, Hübschman, Polidar, Drchal, Chramosta, Krulich. II połowa: Myška - Štěpánek, Martinec, F. Souček, Gaši, Kratochvíl, Náprstek, Kubín, Vakho, Velich, Drchal.
