Piłkarze Karkonoszy wygrali pierwszy sparing tej zimy, ich przeciwnikiem na wyjeździe był Górnik Polkowice. O losach meczu zadecydowała jedna akcja. Kacper Chmielewski został sfaulowany w polu karnym i sam pewnie wykonał jedenastkę. Jak się okazało był to jedyny gole tego dnia na bocznym boisku stadionu w Polkowicach.
Następny mecz nasz zespół rozegra przy Złotniczej 12, gdzie zmierzy się z Polonią - Stalą Świdnica (3 lutego 2024, godz. 12:00).
- Pozytywne pierwsze 45 minut w naszym wykonaniu. Myślę, że najlepsze w tym okresie przygotowawczym. Górnik chciał szybko narzucić swoje warunki i przez pierwsze pięć minut był zespołem dominującym, później jednak gra się wyrównała. W drugiej połowie gospodarze dominowali nad nami piłkarsko, mimo to my wyprowadziliśmy groźny kontratak zakończony faulem w polu karnym. Rzut karny wykorzystał Kacper Chmielewski. Byliśmy dzisiaj dobrze dysponowani w obronie pola karnego i zdeterminowani do tego, żeby bramki nie stracić. To cieszy, choć jeszcze popełniamy sporo błędów, które musimy wyeliminować. Dobry mecz w wykonaniu naszych bramkarzy - skomentował spotkanie trener Jacek Kołodziejczyk.
GÓRNIK POLKOWICE - KARKONOSZE JELENIA GÓRA 0-1 (0-0)
Bramka: 0-1 Chmielewski 65.
Sędziował: Cierlik.
KSK: Malec - Niemienionek, testowany, Firmanty, Pojasek, Kocot, Milewski, Chmielewski, testowany, testowany, Ratajski / Fościak, Zemlak, Hetman, Siudak, Kuźniewski, Tokarz, Posacki, Wojtak, Firmanty.