Piłkarze Karkonoszy Jelenia Góra przełamali się i pod wodzą nowego trenera Zbigniewa Smółki odnieśli pierwszą wygraną w rundzie wiosennej. Zapewnili ją sobie w doliczonym czasie gry, gdy Kacper Dudek technicznym strzałem z linii pola karnego pokonał bramkarza gości.
Mecz nie był łatwy, rywale nie przyjechali się bronić, ale to biało - niebiescy objęli prowadzenie po stałym fragmencie gry. Przed bramką Musiała doszło do potężnego zamieszania, ostatecznie piłka spadła na nogę Dominika Radziemskiego, a ten mocnym wolejem posłał ją w długi róg. Pięć minut później było już 1-1, do wybitej przed pole karne piłki dopadł Gołecki i nie dał szans na obronę Wojciechowi Fościakowi. Po zmianie stron trwała wyrównana walka, raz uśmiechnął się do nas los, gdy piłka po uderzeniu zawodnika Unii trafiła w poprzeczkę. W końcówce trener Smółka zdecydował się na podwójną zmianę wprowadzając na boisko Mikołaja Milewskiego i Dudka. Jak się okazało wprowadził ludzi, którzy odpowiadali za wykończenie kluczowej akcji, którą dalekim przerzutem rozpoczął Przemysław Kocot. Milewski z pierwszej piłki zgrał ją do Dudka, a ten plasowanym uderzeniem zmieścił ją przy słupku. Radość niesamowita, na boisku, ławce rezerwowych i trybunach. Później doszło do drugiej erupcji, gdy sędzia zakończył mecz.
KARKONOSZE JELENIA GÓRA - UNIA TURZA ŚLĄSKA 2-1 (1-1)
Bramki: 1-0 Radziemski (33), 1-1 Gołecki (38), 2-1 Dudek (90+1).
Żółte kartki: Klimek, Radziemski oraz Witkowski, Klimkiewicz.
Sędziował: Dudek.
Widzów: 300.
KSK: Fościak - Bronisławski (84 Milewski), Chmielewski (70 Jaros), Firbacher, Firmanty, Klimek, Kocot, Kuźniewski, Pałaszewski, Pojasek (65 Posacki), Radziemski (84 Dudek).
UNIA: Musiał - Bodzioch, Gołecki (77 Brychlik), Grabarz, Klimkiewicz (89 Wala), Musiolik (75 Conde), Orzeł, Strączek, Witkowski, Wramba, Wysiński.
